Były białe, są zapowiadane już wcześniej kolorowe:)
Na początku roku miałam zrobić
Weronice niebieskie i czerwone dzwoneczki. Ale 13-go stycznia po niekontrolowanym poślizgu pokiereszowałam sobie solidnie rękę i bark. Do tej pory nie jest dobrze - gorzej czy lepiej kości pozrastały się ale mięśnie i ścięgna jeszcze nie doszły do normy i mam świadomość, że nie będzie jak było wcześniej:( Ruchomość ręki jest dosyć dobra ale te bóle .... czasami bolą mnie mięśnie i ścięgna od ucha aż po końce palców:(
Oczywiście robiąc kolorowe ozdoby musiałam zrobić także po kilka moim wnuczętom, bo .... "takich nie mamy":)
Wszystkie dzwoneczki razem
Wszystkie gwiazdki razem
Same czerwone
Same niebieskie
*************************************************************************************************
I jeszcze dla rozweselenia tej ponurej pogody wspomnienie ogrodowej, kolorowej jesieni:)
Pozdrawiam cieplutko:)