Powoli wracam i będę częściej pojawiała się i odwiedzała Wasze blogi.
Co prawda ostatnio "odwiedził" nas jakiś wirus i powalił prawie wszystkich ale idzie już ku lepszemu.
Dzisiaj nie o robótkach a mały rebusik.
Niedługo moje wnuczęta (7 lat i 5,5 roku) jadą na spóźnione wakacje w ciepłe strony. Obiecałam im dać kieszonkowe w euro pod warunkiem, że będą grzeczne a za każde złe zachowanie będą otrzymywały ode mnie "kwaśne minki". Ostatnio dosyć często były u mnie i któregoś dnia wnusia zniknęła mi z oczu, za chwilę pojawiła się i przypięła do lodówki taką karteczkę
Zgadnijcie co to oznacza:) Dla pierwszej osoby, która rozszyfruje ten rebusik przewidziana niespodzianka:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Pewnie chodzi o to, że siostra narysowała bratu kwaśne minki po to aby dostać więcej kieszonkowego.
OdpowiedzUsuńCwaniara. Da sobie radę w życiu kobitka :)
Pozdrawiam. Ola.
Olu, te kwaśne minki są solidnie zapracowane:) Nie ma żadnego dodatkowego rysowania:)
UsuńA ja myślę, że babcia dostała jedynkę za rysowanie smutnych minek bardzo grzecznym dzieciom:)
OdpowiedzUsuńSmutne minki same sobie rysują jak zasłużą:) A ta "1" to magnesik przytrzymujący kartkę na lodówce i ja nie mam z nią nic wspólnego:)
Usuńdzieciątka super ale ja aż taka zdolna to nie jestem co by rozwiązać rebus:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
My też mieliśmy straszne problemy z rozgryzieniem tych malunków - musiała pomóc wnusia:)
UsuńJa myślę, że dzieci dostaną po 5 euro. Wnuczka narysowała rónież ile razy oboje byli niegrzeczni oraz nakleiła nalepkę Danonka, bo na to przeznaczą pieniążki.
OdpowiedzUsuńNalepka Danonka tylko trzyma karteczkę:) A lista smutnych minek jest dalej otwarta, bo wyjeżdżają za kilka dni.
UsuńMyślę, że Konrad ma 5 min, czyli nie ma euro, a Kornelka była grzeczniejsza, jednak by bratu nie było przykro, z rozpaczą, ale rezygnuje z euro hehe:)
OdpowiedzUsuńMnie też wirus pokonał, ale trzeba chodzić do pracy;(
Konrad ma 3 smutne minki a Kornelka 1:) Te 2 ostatnie u Konrada zostały trochę słabo wytarte - anulowane:)
UsuńNo jak to! Kornelka jest sprytna i dorysowała bratu więcej złych minek niż sobie, żeby dostać więcej kasy od babci!! Pozdrawiam i zdrówka życzę!!!!
OdpowiedzUsuńSprawiedliwość musi być i nie ma dorysowywania niezasłużonych smutasów:) A kasy dostaną po równo albo .... wcale:)
UsuńИрена, выздоравливай и не болей больше!
OdpowiedzUsuńДети такие фантазеры, часто они могут придумать такое, что взрослым ни за что не догадаться!
Я не берусь разгадать этот ребус:))
A ja myślę że dorysowała smutną minkę w Konrada 50 i w swojej też żeby było po równo
OdpowiedzUsuńSprytna wnuczka. Dużo zdrówka i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie wypiłam kawy to i myślenie ciężkie... hihi
OdpowiedzUsuńIrenko... tak mało Cię ostatnio widać...
Oj ciężko mi się również myśli z rana ale myślę że Konrad ma więcej smutnych buziaków by dostać mniej kasy :) Dzieciaczki są sprytne. Pozdrawiam Irenko i życzę dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńWita,życzę dużo zdrowia dla całej rodzinki i oczywiście dużo buziaczków oczywiście tych uśmiechniętych.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam w odwiedzinki do Dobrych Czasów.
OdpowiedzUsuńA moja teoria jest taka: gra jest do 5 kwaśnych minek (co równa się brakiem euro). Na razie jest trzy do jednego, więc gra toczy się dalej, aż do wyjazdu :-D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńEwa, Twoja teoria okazała się trafna i jest rozwiązaniem rebusika:))) Będzie niespodzianka:)))
UsuńRysowanie kwaśnych minek skończyło się na tym co widać na rysunku, kieszonkowe wnuczęta dostały:)
Pozdrawiam:)
Quando passi da me ... ho un premio per te :-)
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
Quando passi da me ... ho un premio per te :-)
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
Quando passi da me ... ho un premio per te :-)
OdpowiedzUsuńBye, bye Elli
W pierwszej chwili pomyślałam, że Kornelia i Konrad to Babcia i Dziadek :)))))))
OdpowiedzUsuńtrudno jest mi odpowiedzieć ile konkretnie otrzymają kieszonkowego, ale ta liczba 50 na górze myślę że oznacza kwotę a z każda buźką otrzymuje się tej kwoty mniej :) Konrad już ma o pięć mniej :) pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń