Witam cieplutko po bardzo długiej przerwie.
Próbowałam już kilka razy coś napisać ale jakoś nie po drodze mi z tymi blogowymi zmianami i nie bardzo odnajduję się tutaj ponownie. Spróbuję ... może powoli coś z tego wyjdzie.
Chciałam chociaż jako pamiątkę wrzucić kilka zdjęć z tegorocznej jesieni.
Takie kolory były w ogrodzie moich sąsiadów czyli mojej córki:)
Przepięknie przebarwiający się tulipanowiec
Las jesienią
Jak co roku jesienne spacery po pobliskim lesie obfitują zbiorem grzybów.
Tutaj kilka fotek z wczorajszego i dzisiejszego spaceru, bo jeszcze można trafić na podgrzybki.
W tym roku tylko suszyliśmy grzyby - takie do słoików i takie nawlekane w całości na nitkę do powieszenia w kuchni jako dekoracja.
Tutaj słoik suszonych podgrzybków - 6 litrów a mamy jeszcze kilka jednolitrowych.
A tak dzikie gołębie dopominają się już o dokarmianie - siadają sobie gromadnie na huśtawce przed tarasem u córki
A tak ładnie i grzecznie osiołki córki czekają na marchewkę:)
Cały czas coś tam robię i mam nadzieję niedługo pojawić się z robótkami.
Mam jeszcze pytanie - jak mogę na pasku bocznym dodać nowy blog aby przy aktualizacji pojawiał się z ostatnim wpisem?
Pozdrawiam serdecznie :)