Obserwatorzy

niedziela, 23 listopada 2014

Powrót

Witam serdecznie:)

Nie tak miało być ... ale było ... czyli długo mnie w świecie blogowym nie było.
 Ale także nic nie robiłam w tym czasie i dopiero we wrześniu powoli wróciłam do robótek.
Wiele spraw nie dopilnowałam ... wiele zawaliłam ... przepraszam i postaram się to nadrobić.
Nie chcę pisać dlaczego tak się stało ...  ale i ten skrawek mojej przestrzeni wirtualnej ma inne przeznaczenie i tego będę się trzymała. 
Wróciłam ale nie wiem jeszcze na jak długo ...

A na początek kursik jak zrobić duży dzwonek - na  blogu pokazywałam taki złoty i zielony.
Kilka osób pytało o wskazówki a ja taki kursik obrazkowy przygotowałam już wcześniej dla jednej z pań a teraz publikuję dla wszystkich chętnych.








Do zawieszki wstawiam guzik aby łatwo wyjąć przy kolejnym praniu i krochmaleniu.

Dziękuję, że pomimo mojej nieobecności odwiedzaliście mnie:)
Pozdrawiam cieplutko :)

22 komentarze:

  1. Irenko! Tak bywa, że my swoje, a życie swoje. Ja też długi czas (około 4 m-cy) nie pisałam, sprawy chorobowe w rodzinie i dalej się piętrzą problemy... i nic nie robię, a tuż, tuż święta!!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Irenko bardzo się cieszę ze już jesteś !!!
    Co było a nie jest nie pisze się w rejestr :-)
    Kursik fajny może i mi uda się taki dzwonek zrobić z Twoja pomocą .
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. O jak dobrze, że jesteś. Dziękuję za piękny opis. Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ирена, я так рада!!)) ждала тебя)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciesze się ,że już wróciłaś,dzięki za kursik.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Irenko, niestety jak zauważyła Nuta my swoje a życie swoje i nie koniecznie w tą sama stronę. Pozdrowienia serdeczne Magda

    OdpowiedzUsuń
  7. Najważniejsze że się odezwałaś.Pozdrawiam serdecznie i samych radosnych oraz słonecznych dni życzę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo cieszę się, że jesteś :-)
    Wzór na dzwonek rewelacyjnie rozpisałaś :-) Dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Irenko, długo Cię nie było, ale wreszcie jesteś! Oj ,chyba skorzystam z tego kursiku, bo mam ochotę na dzwonki, a jeszcze nie robiłam. Ten dzyndzołek też świetny. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Irenko tak się cieszę,że wróciłaś . Przyznam,że już chciałam do Ciebie pisać co się dzieje z Tobą. Na kursik dzwonkowy się zapisuje bo wiesz, jak bardzo lubię Twoje dzwonki. Serdeczności;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Irenko... wiem coś o tym... czasami życie wystawia nas... do wiatru..
    fajnie, że jesteś !

    OdpowiedzUsuń
  12. Thank you for the tutorial!

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasem się tak składa że człowiek chce a nie może. Dla pocieszenia powiem Ci że i ja jestem mało na blogowych stronach choć bardzo bym chciała częściej. A kursi w sam raz na świąteczny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, że wróciłaś !!!
    Cieszę się niezmiernie :D
    A kursik świetnie przygotowałaś. Dzięki za niego.
    I oby do kolejnego ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie rozpisany kursik.. na fajny dzwonek;)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Melduję, że wydziergałam dzwoneczek ale niestety nie jest tak ładny jak Twój, bo nie mam na czym go uformować żeby dzwonek przypominał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz osłonki na doniczkę???
      Ja tak formowałam o czym już pisałam w komentarzach przy tym złotym dzwonku:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. tak zrobiłam ale kanciaty wyszedł jakiś :)

      Usuń
  17. Witaj , miło że jesteś . Bardzo dokładny przygotowałaś opis , chyba każdy zrozumie. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Irenko, cieszę się, że wróciłaś. Nawet myslałam o Tobie, bo robiłam biały dzwoneczek.
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cieszę się, że wróciłaś. Trzymam kciuki za pomyślność i czekam na kolejne Twoje prace. Kursik super!!! Pozdrawiam gorąco!!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Kilka razy miałam do Ciebie napisać co się dzieje, ale jakoś odkładałam na później. Dobrze Irenko ze już jesteś i mam nadzieję że na długo.
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń