Zapisałam się na kolejny Sal z zawieszkami choinkowymi, który prowadzi Elena:)
I tak oto powstał pierwszy pingwinek, który już ma właścicielkę - moją wnusię:) Oczywiście hafciki będą podzielone (już są pozamawiane:) między moje wnuczęta, bo każde ma w swoim pokoju osobistą choinkę:)
Haftowany jest na plastikowej bezbarwnej kanwie, nićmi DMC tylko niektóre kolorki dobrałam z Anchora.
Jeszcze zdążył na chwile przysiąść na mojej choince
I tradycyjnie zdjęcie hafciku przed okreskowaniem
Dziękuję za odwiedziny, komentarze i pozdrawiam serdecznie:)
Очень красиво!
OdpowiedzUsuńIrenko, słodziutki ten pingwinek. Wcale się nie dziwię, że wnuki czekają na nie w kolejce.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)
Slodziutki :) nie dziwie się ze od razu znalazł właściciela.
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje ozdóbki :)
OdpowiedzUsuńUroczy pingwinek:-)
OdpowiedzUsuńAleż uroczy, Słodziaczek. Niecierpliwie czekam na kolejne!!
OdpowiedzUsuńSłodziak:) Wcale się nie dziwię, że już pozamawiane:)
OdpowiedzUsuńBardzo uroczy jest ten pingwinek.Też znalazłam ten sal,ale nigdy nie haftowałam na plastiku i niestety nie zapisałam się:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle słodziaczek i taki Ślicznie kolorowy :)) Nasza choinka właśnie dziś została rozebrana-taki urok żywych choinek niestety :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeszcze pingwinów nie widziałam na choince:) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńFajny pingwinek 😊 ja swojego jeszcze nie wyszyłam. Też biorę udział w tej zabawie
OdpowiedzUsuńSłodziak. Mój też się robi.
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńśliczny!
OdpowiedzUsuńŚliczny pingwinek:)
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i słodki. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny pingwinek.
OdpowiedzUsuń