Obserwatorzy

środa, 15 lutego 2017

Bombki 1

Witam cieplutko:)
Przyszła pora na pierwszą odsłonę bombkowania z raeszką :)
Zapisałam się na "bombkowanie przez cały rok", ponieważ moim wnuczętom ozdób choinkowych nigdy zbyt wiele:) Kanwę plastikową mam, resztki nitek metalizowanych też mam, więc wykorzystam to do końca:)
I tak powstały 3 pierwsze zawieszki bombkowe jako obowiązkowe w tej zabawie.
Dodatkowego hafciku w tym miesiącu nie zrobiłam, bo haftuję również pingwinki na choinkę - może zostanie to zaliczone:)
 Do tych bombek dodałam nitkę złotą i srebrną
 I bombki każda osobno


 A takie niteczki metalizowane jeszcze mam - może przydadzą się do następnych hafcików

Dziękuję za odwiedziny i komentarze:)
Pozdrawiam serdecznie:)

22 komentarze:

  1. Metalizowana nitka to świetny pomysł, wspaniale wyglądają:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawieszki urocze, nici metalizowane dodają haftom uroku , ale nie lubię nimi haftować , bo się plączą !

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie "wypełnione" bombki super się prezentują :).

    Jeżyk nie był obowiązkowy więc zaliczone :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy pomysł z wypełnieniem świecącymi nićmi :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bombeczki są śliczne. A złote i srebrne nici to dodatkowy błysk...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesujące są te bombeczki ze złotymi i srebrnymi nićmi:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne i pracochłonne, bo takimi metalizowanymi nićmi wyszywa się trudniej. Pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne bombki, Irenko!
    Fajny efekt dały te metalizowane nici.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne bombeczki. Przyjemnie robi się takie mniejsze formy , bo jest szybszy efekt. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyhaftowane! Złota nitka dodaje im blasku. A plastikowa kanwa idealnie nadaje się na zawieszki :) Też się nad nią zastanawiałam, jednak rozmyśliłam się, gdyż moje bombki chcę wykorzystać na kartki i w przypadku materiału mam więcej możliwości w kwestii wyboru koloru tła. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny na moim blogu, Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna ta Wasza zabawa :))
    A nici metalizowane jak dla mnie trudne we współpracy, jednak warto bo efekt jest zawsze świetny :)
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze się twoje bombeczki prezentują. Ja na plastikowej kanwie wyszyłam tylko jeżyka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ślicznie wyszły bombeczki, nie haftujesz muliną?

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry!
    Znalazłam przypadkiem Pani blog i jestem oczarowana pracami jakie Pani wykonuje, nie tylko różnorodnością,ale również starannością
    Podziwiam bardzo, a szczególnie xxx, bo to moje marzenie żeby się nauczyć
    Pozdrawiam bardzo serdecznie
    Bożena

    OdpowiedzUsuń