Gwiazdki (43/2015)

Witam serdecznie:)
 
U nas jest bardzo duży problem z internetem i telefonem stacjonarnym przez kable.
Zakładali nam telefon już dosyć dawno i kable kładli pod ulicą - żwirówką.. Później kopali jeszcze pod wodę, kanalizację i gaz. Za każdym razem kilkakrotnie te kable telefoniczne były przecinane i jakoś tam "sklejane". Po kilku latach te "łączenia" zużywają się i tak powoli tracimy łączność ze światem:( Do tego jeszcze jest jakiś tam słupek czy coś takiego do wymiany, bo też jest już wyeksploatowany. Dopiero jak całkiem wszystko padnie to będą szukać tak na poważnie, gdzie nie łączy. Teraz to się odbywa jak pisałam ... zgłaszam .... coś tam naprawią ..... coś tam działa ....zgłaszam .... coś naprawią ....
Aktualnie w czasie rozmowy telefonicznej słychać pogłos innej rozmowy albo cichy szum albo cichy sygnał taki jakby telefon był zajęty:(  A internet jest albo nie ma:( Przeważnie jest do czytania ale napisanie i wysłanie czegoś to już graniczy z cudem, bo ciągle rozłącza!:(
Już kiedyś była taka sytuacja (takie same "objawy"), trzy miesiące bujania się ze zgłaszaniem awarii, w końcu wszystko padło i dopiero znaleźli gdzie nie łączy, odkopali i naprawili.


Jak już wspominałam robiłam oprócz dzwoneczków także gwiazdki na kiermasze charytatywne - kilka zdjęć

I z błyszczącą nitką

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze:) 

Pozdrawiam serdecznie:)