Witam cieplutko moje nowe Obserwatorki:)
Ostatnio dalej nie mogę oderwać się od szydełka, wyciągam z zakamarków jakieś nitkowe zapasy i dziergam sobie.Powstało więc kilka kolorowych drobiazgów. Mam fazę na podkładki - serweteczki.
Te dla wnusia z grubej bawełny
Różowe z sonaty dla wnusi
Danusia na swoim blogu zamieściła zrobioną serwetkę tulipanową i schemat do niej, podobała mi się, skorzystałam ze wzoru i ja zrobiłam - nici kordonek Ariadny 76 tex x 2
Środek tej serwetki (po lekkiej zmianie) wykorzystałam na podkładki i ... nawet podobają mi się :)
Kolejne koszulki na jajka - nr 4
i nr 5
A teraz o hafcie. Jakieś 4 czy 5 lat temu zaczęłam wyszywać "Ostatnią wieczerzę" - kanwa rustical, nici ciemny brąz Ariadny a wzór pochodzi z Kramu z robótkami nr 3/2006. Nie zdążyłam, odłożyłam i teraz sobie o tym obrazie przypomniałam. Znowu zapewne nie zdążę przed Świętami ale może chociaż trochę podgonię do przodu.
Śniegu mamy wszędzie dostatek ale ja pokażę jaką figurę wyrzeźbił na gałązce bzu mróz i spadające z dachu krople. Tak wyglądała wczoraj a dzisiaj już nie ma po niej śladu.
Dziękuję za wizyty u mnie, przemiłe komentarze pozostawione pod poprzednim postem i pozdrawiam serdecznie:)