Oprawiłam...

wreszcie jeden z moich wcześniejszych haftów i ... nie jestem zadowolona, bo kupiłam zbyt jasną ramkę:( Albo przyciemnię ją czymś albo kupię ciemniejszą. Skoro już oprawiłam to pokazuję jak wyszło. Od kilkunastu lat gdzieś tam w kąciku na moich haftach wyszywam także datę - tak praktycznie, bo wiem kiedy był zrobiony, ile ma latek, ile to już naczekał się na oprawę:) 

 Haftowałam na kanwie 16, nićmi DMC cieniowanymi ale już nie pamiętam jaki numerek:(

Tak prezentuje się w ramce

a tak bez ramki

I jeszcze kilka detali

Dziękuję bardzo za odwiedziny i komentarze:) Pozdrawiam cieplutko:)

Koszulka na jajko - 4

Dziękuję bardzo za miłe komentarze pod kurczaczkową:) 

W odpowiedzi na pytania co z nich będzie - wnuczęta z tych hafcików chcą banerki albo pisanki albo obrazki albo .... coś jeszcze wymyślą do czasu zagospodarowania ich:)

Bardzo mi miło, że grono moich Obserwatorów powiększa się - witam  serdecznie:)

Kolejna koszulina na jajko:)

 Opisy na zdjęciach, w razie niejasności proszę pytać:)

Pozdrawiam cieplutko.

Kurczak 1 (3/2015)

Zapisałam się na kurczakowy sal u Iwy i dzisiaj przedstawiam pierwszego kurczaka wielkanocnego. 

Jest to jednocześnie już 3 robótka w wyzwaniu u YADIS.

Hafcik ma rozmiar 40x48 krzyżyków i wymaga aż 21 kolorów nici czyli dużo kolorów jest  tylko po kilka lub kilkanaście krzyżyków

Haftowałam na kanwie 14, nićmi DMC i Anchor. a kurczaczek prezentuje się tak:

Przed okreskowaniem wyglądał tak - jakoś blado:)

Te hafciki miały być przeznaczone na kartki wielkanocne ale ja nie jestem "karteczkowa", oprócz kartek brakuje mi potrzebnych ozdobników i u mnie będą zagospodarowane w inny sposób - wnuczęta już o tym pomyślały:) Mam nadzieję, że Iwa zaliczy mi te hafciki:)

Dodane - dołączam kurczaczkową w karteczce ale bez ozdobników - brak:(

Dziękuję za odwiedziny, pozostawiony po sobie ślad w postaci komentarza i pozdrawiam serdecznie:)

Koszulka na jajko - 3

Witam i serdecznie dziękuję za przemiłe wpisy pod poprzednim postem:)

Dzisiaj kolejna koszulka na jajko.

 Zdjęcia z różnych stron:

 Schemat - jak potrafiłam tak rozpisałam.

W razie niejasności proszę pytać:)

Pozdrawiam cieplutko:)

Hafcik (2/2015) i ... wpadka

Witam Wszystkich serdecznie a szczególnie nowych Obserwatorów i cieszę się, że zechcieliście zagościć u mnie na dłużej:)

Schemat tego obrazka leżał w mojej chomikowej norce już od dawna i czekał na okazję. Taka właśnie nadarzyła się, bo Kornelka (moja wnusia), która uczy się grać na pianinie, przeszła eliminacje i  zakwalifikowała się do koncertu finałowego supertalenty w naszym powiecie. Uznaliśmy to za duży sukces dla 8-letniej dziewczynki i już byliśmy bardzo zadowoleni i dumni z małej. Wyszyłam szybciutko obrazek (czasu było trochę mało), oprawiłam w ramkę (21x30 cm), którą miałam w domu i wyszło tak: 

Kanwa 14, nici DMC i Anchor dobierałam sama, bo akurat nie miałam w swoich zasobach wszystkich potrzebnych kolorów,a jest tutaj 6 odcieni czerwonego na różę i 3 zielone. Szyłam 3 nitkami aby nie było prześwitów przy czarnym.

Tutaj przed backstitch- ami czyli okreskowaniem:)

Tutaj już po kreskach i z nutkowym imieniem wnusi

I jeszcze zdjęcia "pod kątem" :

 Tyle o hafcie a teraz o wpadce.

Impreza odbyła się wczoraj. Obrazek postanowiliśmy dać wnusi po koncercie finałowym a przed ogłoszeniem wyników i tak też się stało, bo była przerwa na naradę jurorów. Wnusia rozerwała w pośpiechu papier, w który zapakowany był hafcik, uradowana podziękowała i ucałowała babcię. Rzuciła okiem na obrazek po raz drugi i ..... troszkę zasmucona spojrzała na mnie i mówi:

- Babciu, ale na tym nie da się grać, bo klawisze źle ustawione:(

Wytłumaczyłam, że nie znam się tak do końca na klawiszach pianinowych a obrazek szyłam jako niespodziankę. Wtedy usłyszałam:

-  Babciu, ale mogłaś przyjść i zobaczyć moje pianino jak byłam w szkole. Ale obrazek jest i tak piękny:)

A na koniec pochwalę się:)  

Po perypetiach:

- 15 minut przed swoim graniem upadła i mocno potłukła stopę

-  po wyjściu na scenę okazało się, że elektroniczne pianino nie działa i czekała aż uruchomią je i co najważniejsze zachowała zimną krew i nie zdenerwowała się

 zdobyła pierwsze miejsce i została Supertalentem w grze na instrumencie muzycznym:)

 Jesteśmy dumni z naszej Kornelki:)

Bardzo dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze pod pledem kółkowym:) Pozdrawiam:)

Pled szydełkowy (3) - 165 kwadratów

Witam:)

Jeszcze ubiegłoroczna robótka a raczej robota:) Tym razem pled dla wnusi - sprawiedliwość musi być:)

Włóczka Dora (prawie na całość), wymiary 125x170 cm, szydełko nr 3. 

Wzór kwadracika z wykorzystaniem słupków reliefowych wymyśliłam sama.

Gotowe kwadraty ułożyła sobie sama wnusia a ja połączyłam poszczególne elementy półsłupkami.

 Całość obrobiona jest jednym rzędem białych słupków i na koniec muszelkami.

 A powstawał tak - najpierw robiłam kolorowe kółka a  później białą włóczką obrabiałam aby powstał kwadrat. Nauczona doświadczeniem nitki chowałam na bieżąco.

Tutaj widać łączenia kwadratów- wyszły wypukłe paseczki.

Oczywiście będzie jeszcze podusia do kompletu ale trochę to jeszcze potrwa, bo są inne priorytetowe zajęcia i ..... brak czasu.

Dziękuję, że jesteście - odwiedzacie mnie i komentujecie:)

Pozdrawiam serdecznie.

Koszulka na jajko - 2

Witam.

U mnie jeszcze stoi choinka, jeszcze nie było wizyty księdza, jeszcze nie myślę o ozdobach wielkanocnych ale dla tych, którzy już przygotowują się do Wielkanocy

kolejna koszulka - opisy na zdjęciach:)

W razie niejasności proszę pytać:)

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze pod kocykiem dla wnusia:)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie:)

Pled szydełkowy (2) - 165 kwadratów

Witam serdecznie:)

Dzisiaj chcę pokazać pled dla wnusia zrobiony jesienią po długiej mojej przerwie w robótkowaniu - czekał na pochowanie nitek i doczekał się:)
Kiedyś zebrałam różne resztki niebieskich i szarych włóczek, zobaczył to mój wnusio i stwierdził, że to będzie dla niego:) Więc jest:) Po zrobieniu kwadratów ułożyliśmy i obrobiłam granatowym Kotkiem łącząc elementy w ostatnim rzędzie.Wyszedł pled 130x180cm. Kolory na pierwszym zdjęciu przekłamane a zbliżone do rzeczywistych na 3 kolejnych.

Całość obrobiłam 3 rzędami jak w kwadratach a na koniec szare półsłupki.

Zostało mi z kocyka 6 kwadracików, dorobiłam resztę szarych i do kompletu powstała podusia.

Jedna strona

 i druga strona

Będzie (prawie jest)  też taki komplecik dla wnusi ale jeszcze troszkę potrwa zanim pokażę.

Następny wpis to znowu będzie kursik na koszulkę na jajko:)

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze:) Pozdrawiam cieplutko:).

Koszulka na jajko - 1

Witam wszystkich a szczególnie nowe Obserwatorki:)

 Jeszcze pachnie Bożym Narodzeniem a niektóre z Pań już myślą o Wielkanocy:)

Ponieważ miałam prośby a teraz już ponaglenia o wzory koszulek na pisanki, które wymyśliłam sama, dzisiaj wrzucam pierwszy kursik.
Przygotowałam kilka takich opisów jeszcze w ubiegłym roku dla Danusi.

Jak robić  - wskazówki na zdjęciach.

Sznureczek robię z podwójnej takiej samej nitki.  

 Mam nadzieję,że przyda się:) Gdyby było coś niejasne to proszę pisać:)

Dziękuję za odwiedziny i komentarze pod czapkowymi sówkami:) Pozdrawiam.