Kiedyś przeglądaliśmy moje stare serwetki i wnusio zabrał mi kilka aby położyć w swoim pokoju. Postanowiłam więc, że zrobię nowe .... do nowego pokoiku. Nici poliamidowe kupiłam w Pasmanterii u Gaby przy okazji innych zakupów ale o tym jeszcze napiszę.
I tak powstały z jednego motka - jedna duża serwetka o średnicy 60 cm
i 4 małe o średnicy około 20 cm.
Duża znalazła swoje miejsce na starej skrzyni, którą wnusio zobaczył na strychu i koniecznie musiał ją mieć u siebie w pokoju - muszę to pokazać:)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione przemiłe komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:)