Jakoś tak u mnie ostatnio nic speccjalnego w dziedzinie robótek nie dzieje się. Czy to brak czasu? czy chęci? czy motywacji? - .chyba wszystkiego po trosze:( A do tego brak słoneczka i cały czas zimno i leje:(
Ale dorobiłam 12 elementów do obrusa, który pokazywałam w poprzednim poście - zostało już tylko 10 i obrobienie dookoła. I tutaj odpowiadam Iwonce odnośnie koronki do tej serwety - nie wiem jeszcze ale intensywnie myślę i nic mi nie pasuje:(
Jedynie zrobiłam i skończyłam:) szydełkowe bransoletki dla wnusi - zdjęcia na rączce:)
Zaczęłam wyszywać obrazek - pamiątkę ślubną. Wybór padł na jednokolorowy hafcik
(kanwa 16 rustical, nici białe DMC). - tyle już jest: i mam nadzieję do 15 czerwca zakończyć i oprawić.
Wokół domu przekwitają już białe krzewy i robi się kolorowo. Teraz kwitną 2 rododendrony
i 3 azalie
Witam nowych obserwatorów, cieszę się, że jesteście, zaglądacie do mnie i serdecznie dziękuję za komentarze:).
Pozdrawiam cieplutko:)