Wreszcie zmobilizowałam się i prezentuję kotki z ubiegłorocznego Kociego Sal-u u Małgosi.
Pierwsze dwa już pokazywałam na blogu - tutaj i tutaj.
Później niestety wypadłam z życia blogowego ale jeszcze w ubiegłym roku powstały 3 kolejne hafciki.
W styczniu wyhaftowałam ostatniego kotka a teraz wszystkie doprowadziłam do stanu końcowego czyli zrobiłam zawieszki na choinkę - podkleiłam filcem i wycięłam.
Później niestety wypadłam z życia blogowego ale jeszcze w ubiegłym roku powstały 3 kolejne hafciki.
W styczniu wyhaftowałam ostatniego kotka a teraz wszystkie doprowadziłam do stanu końcowego czyli zrobiłam zawieszki na choinkę - podkleiłam filcem i wycięłam.
Ostatni kotek prezentuje się tak
A tutaj wszystkie razem
Na zdjęcie zbiorcze nie załapał się biały koteczek (powędrował wcześniej do miłej dziewczynki),
dlatego dokleiłam go do pozostałych i cała szóstka razem wygląda tak:
dlatego dokleiłam go do pozostałych i cała szóstka razem wygląda tak:
Małgosiu, bardzo dziękuję za zorganizowanie zabawy:)
Co prawda wywiązałam się z niej bardzo późno no ale lepiej późno niż ... później:)
Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze:)
Pozdrawiam cieplutko:)