Witam serdecznie:)
Dzisiaj chcę pokazać jeszcze hafciki kreskowe - tym razem ptaszki dla wnucząt.
Dziewczyński:)
Dzisiaj chcę pokazać jeszcze hafciki kreskowe - tym razem ptaszki dla wnucząt.
Dziewczyński:)
Chłopczyński:)
******************************************************************************************************************
A teraz ptaszki żywe, które obserwowaliśmy z naszego tarasu.
W tym roku przeważały pustułki i sójki.
Młode pustułki dawały się sfotografować w czasie kiedy uczyły się latać, bo co chwilę zmęczone gdzieś tam sobie przysiadały. Np na płocie albo na starej szopie u sąsiadów.
Czasami z uporem uczyły się chodzić - latać po drzewach robiąc przy tym trochę szumu.
Sójki natomiast były wszędobylskie i nie bojąc się nikogo panoszyły się na naszej działce.
Pojawiały się natychmiast kiedy nasze podwórkowe koty były karmione świeżym mięsem.
Oczywiście kradły kotom kawałki mięsa a koty na to pozwalały udając, że tego nie widzą:),
Czasami gromadą przysiadały sobie na niskim płotku przed tarasem i kłóciły się z mamą:)
albo na poręczy tarasu i przez otwarte drzwi obserwowały co robimy w domu:)
Inne ptaszki też były i nawet lądowały na tarasie, kiedy podczas nauki latania nie starczyło sił aby podlecieć troszkę dalej
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego weekendu:)
Irenko! Piękne hafty. Cudowna sowa:)
OdpowiedzUsuńA te żywe, rewelacyjne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Irenko:)to prawdziwe dzieła sztuki te ptaszki,sowa najpiękniejsza!!!!!Sójki niezwykle malarsko się prezentują:)Serdecznie Cie pozdrawiam Irenko:)
OdpowiedzUsuńHafciki urocze:) Wnuki będą miały wspaniałe pamiątki:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia ptaszków również piękne... nie zawsze można takie zrobić:)
Pozdrawiam Irenko serdecznie.
Cudne te haftowane ptaszki!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPracochłonne te ptaszki, ale efekt śliczny!
OdpowiedzUsuńEfektowne ptaszki , nigdy tak nie haftowałam. Miłego weekendu Irenko.
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty i wspaniały zwierzyniec uwieczniony na zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńWyspecjalizowałaś się już Irenko w blackworku, piękne obrazki!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takiej różnorodności ptaków w otoczeniu. Sójka do mnie zajrzy od czasu do czasu, ale pustułek nie widziałam. Piękne zdjęcia!
Miłego dnia:)
Świetne hafty! Nigdy nie robiłam haftów kreskowych. Fajnie, że macie możliwość tak bliskiego obcowania z naturą. A to ciekawskie ptaszyska, do domu Wam zaglądały :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się blackwork ale chyba ostatnio o nim zapomniałam... Śliczny jest ten Ptaszek i Sówka - wnuczęta będą miały świetne ozdoby pokoi :)
OdpowiedzUsuńIrenko przepiękne są te hafciki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne hafty!W białych ramach wyglądają przepięknie! Świetne zdjęcia ptaków- fantastycznie uchwycone scenki! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPodziwiam misterność wykonanych haftów a gości miałaś fantastycznych, pięknie się prezentują na Twoich zdjęciach. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci wyszły te hafty kreskowe :) ptasie rodziny bardzo fajne, miło, że w tym codziennym pospiechu są jeszcze ludzie, którzy dostrzegają piękno przyrody, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńfantastyczne hafciki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Irenko
Piękne hafty, a te żywe ptaszęta super, nawet jeśli za bardzo dokazują:)
OdpowiedzUsuńŚliczne hafty. Ptaszki przeurocze:)
OdpowiedzUsuńOjej ile sójek :3 śliczny widok, uwielbiam ich piórka :3 są takie piękne! A hafciki zacne :) bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńśliczne te ptaszki, podziwiam misterność hafcików
OdpowiedzUsuń