Wczoraj trochę podłubałyśmy sobie z wnusią. Oto bombka z samych cekinów
A ta z kwiatuszków
Jako,że wnusia jest 1,5 roku: ) cierpliwsza od wnuczka to powstała cała bombka cekinowa wykonana własnoręcznie przez nią
Zdjęcia trochę kiepskie ale bombki już sobie "poszły".
Pozdrawiam wszystkich zagladających do mnie:)
Wszystkie te arcydzieła są przepiękne bardzo mi się podobają , pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne , podobają mi się bardzo. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne bombki, cudeńka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIm więcej się błyszczą, tym ładniejsze.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że i Wam podobają się te nasze wytworki:) Będą zdobiły choinkę wnucząt ale ja też będę miała na swojej jedną bombeczkę - tylko jest jeszcze w toku produkcji przez wnuczęta:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
sliczne bombki - dziękuje za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuń