Wydrutowałam dla wnusi czapkę i szalik-komin. Od kiedy zrobiłam wnuczętom szaliki złączone na końcach to nie chcą już nawet słyszeć o normalnych:)
Włóczka Tango dosyć gruba i wielokolorowa, weszło równo 3 motki po 10 dkg.
Czapka robiona jest ściegiem francuskim w poprzek, rzędami skróconymi czy jak kto woli wydłużonymi:)
Jest długa więc można ją nosić jako "krasnalkę" albo wywiniętą.
Zdjęć kilka, ponieważ czapka z każdej strony jest inna:)
A jesienią, także dla wnusi, zrobiłam czapkę tym samym wzorem tylko z 2 cienkich nitek - jedna biała a druga kolorowa.
*****************************************************************************************
I jeszcze przeczytane w styczniu - razem 957 stron.
Dalsze życie Marianny po śmierci siostry - kontynuacja "Lilki"
Książka, którą przyniósł mi Mikołaj i już wiem, że kupię i przeczytam następny tom tzn Piętno von Becków. Pewnie i inne książki tej autorki.
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pozostawiony ślad w postaci komentarzy:)
Ślę pozdrowionka:)
Piękne udziergi:) Ważne, że wnusia chce nosić robione przez Ciebie czapy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Irenko serdecznie
Uwielbiam takie kolorowe czapki i kominy ☺️
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :)
OdpowiedzUsuńFajne kolory. Mój syn nie lubi takich czapek, za to mąż nie chce słyszeć o innej
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki drugiej książki, ale poszukam, może i mnie się spodoba
Śliczny ten tęczowy komplet, Irenko!
OdpowiedzUsuńЗамечательные шапки! Очень понравился радужный набор. Яркий и веселый)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorowy komplecik.U mnie też czapa krasnalka ostatnio zeszła z drutów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne komplety , oryginalne . Kalicińską bardzo lubię czytać. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czapki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne czapki :) A "Dziedzictwo von Becków' też czytałam, dobre.
OdpowiedzUsuńSuper komplet! Czapa podoba mi się wyjątkowo, to pewnie dlatego, że robiona w poprzek :-)
OdpowiedzUsuńSuper kompleciki.
OdpowiedzUsuńPrace są prześliczne! Wydziergane na medal! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet, ta druga czapka też fajna. Pozdrawiam serdecznie :)).
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje czapeczki Irenko, głównie dlatego,że są normalne, a nie jakieś koty, czy misie.Kominy są wygodniejsze dla dzieci niż długie szaliki, które łatwo się gubią.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńśliczne kompleciki, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńWspaniałe Twoje drutowe udziergi! Bardzo lubię takie prace. Może wkrótce i moja wnusia zechce takie nosić. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńCzapka i komin-szalik bardzo mi się podobają - zestaw kolorystyczny jest taki optymistyczny. :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCzytałam obie części i bardzo mi się podobały. Tęczowy komplecik rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńBuziaczki Irenko:)
Wygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTakie zestawy czapki i szalika to ja również bardzo lubię nosić. Jednak jeśli chodzi o moje dzieci to w tegoroczne lato zachwalają sobie nowe kapelusze dziecięce https://hatfactory.pl/58-kapelusze-dzieciece-letnie więc jest w porządku.
OdpowiedzUsuń