Na początek parę słów odnośnie poprzedniego wpisu.
Dziewczyny w piwoniach nie chodzi mi o kolorystykę ogólną obrazu a o dobór kolorów w poszczególnych kwiatkach.Niech one będą niebieskie,fioletowe czy żółte ale kolorystycznie zgrane. Obraz będę dalej haftowała. No może jak już będzie cały i dalej coś tam nie będzie mi pasowało to spruję i podmienię jakiś kolor :)
A teraz hafciki - magnesiki:)
W czasie, gdy był strajk w szkole moja wnusia przychodziła do mnie i haftowała sobie małe formy na kanwie plastikowej a później zrobiła z nich magnesiki:) Ma w swoim pokoju nad biurkiem dużą tablicę magnetyczną i tam docelowo wiszą jej dzieła:)
Ja wyszyłam dla niej jeden słoiczek z namiotem - też jako zawieszkę na tablicę.:)
A tak wyglądają wszystkie razem - zdjęcie zrobiła wnusia na tarasie
I jeszcze parę spraw innych czyli odpowiedzi na komentarze:)
Strelicja
- to żadna tajemnica z tym klejeniem kanwy na jajka:) Niedługo pokażę
na zdjęciach jak ja to robię, bo nie ze wszystkimi hafcikami
wielkanocnymi się uporałam i będę jeszcze doklejała:)
Ula
K. - ja na plastikowej kanwie haftuję 2 nitkami muliny a teraz mam
kanwę przezroczystą bezbarwną i nie widać prześwitów - bo o to chyba Ci
chodziło:)
Raeszka - oczywiście, że pokaże wnusi malunki ale jeszcze nie zapadła decyzja jakie mają być:)
**************************************************************
Ostatnio - właściwie od dłuższego czasu - mam strasznego "niechcieja" komputerowego do pisania:(
Skoro już zasiadłam przed ekranem to jeszcze wrzucam kolejne pozycje przeczytane
Pozdrawiam cieplutko:)
Godna następczyni Ci rośnie:) Piękne te drobiazgi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Irenko serdecznie
Brawa dla wnusi. Och, jak to cieszy, gdy ma się komu przekazać swoją pasję.
OdpowiedzUsuńW ślady babci wnusia idzie, piękne ××× stawia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne wszystkie !
Pozdrawiam serdecznie Irenko:)
Piękne hafciki ,brawo dla wnusi ma się od kogo uczyć.Dla Ciebie to też duża radość jak możesz jej przekazać swoje pasje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Irenko bardzo zdolną masz wnusię ,ale taka Babcia co nauczy to skarb!! Piękne magnesiki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i lecę poczytać o co chodzi z tymi białkami :-)
Wnusia ma talent!
OdpowiedzUsuńEwidentnie po Babci :-) Śliczne te magnesiki!
pozdrawiam
Mini hafciki cudowne. Świnki morskie - rewelacja. A słoiczek z namiotem jest świetny.
OdpowiedzUsuńUściski dla obu twórczych pań:)
Śliczne te malutkie hafciki- magnesiki. Chyba się cieszysz,ze wnusia idzie w Twoje ślady. Moja córka nie ma cierpliwości do robótek,a wnuczka niedawno skończyła 7 lat- to zupełnie inny temperament i może kiedyś, kto wie?!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich piwonii po skończeniu. Koniecznie napisz, czy wniosłaś dużo poprawek! Jesteś bądź mistrzynią haftu.
Wspomniałaś,że masz "niechcieja"do komputerowego pisania. Ja odwrotnie. "Uciekam" przed komputer. Sprzątam, gotuję , trochę czytam i często publikuję. To mój teraz sposób na codzienne stresy.Nie mogę usiedzieć spokojnie przy robótkach.
Pozdrawiam Cię Irenko serdecznie
Utalentowana wnuczka :) Bardzo dobrze, że też zaraziła się pasją do haftu!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne hafciki :)
OdpowiedzUsuńHafciki są urocze, wnusi hafciki mega urocze, masz następczynię.
OdpowiedzUsuńWnusia wiele nauczy się od babci . Piękna kolekcja hafcików. Czasami dobrze jest odpocząć od bloga . Stwierdziłam na własnym doświadczeniu , że jak zrobię dłuższą przerwę w postach to potem coraz trudniej przychodzi pisanie. Miłego dnia Irenko .
OdpowiedzUsuńŚwietne te magnesiki, bardzo podoba mi się ten z chomiczkiem :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten słoiczek :) Małe hafciki wnuczki urocze, zasługuje dziwczynka na uznanie:)
OdpowiedzUsuńMoją córkę na razie nie interesują żadne robótki ręczne, choć bardzo lubi rysować to woli komputer :/ Nawet rysuje na tablecie graficznym.. Pozdrawiam serdecznie :)
Miło Wam się musi wspólnie wyszywać. Twój magnes i magnesiki wnuczki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne i to wszystkie. Bardzo zdolna wnuczka, proszę jej pogratulować, bo nie tylko ma talent, a i wielką pasję, zaangażowanie widać. :) Uściski serdeczne posyłam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo zdolna wnuczka, wiadomo po kim odziedziczyła talent. Przepiękne magnesiki.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Irenko, za pamięć :) Czekam spokojnie na wskazówki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane te magnesy Twojej wnusi. Mam nadzieję, że jak moja podrośnie, to też będzie miłośniczką haftowania :)
Pozdrawiam Was obie, hafciarki! :)
Świnki morskie wymiatają ;)
OdpowiedzUsuń